Współczesne oblicze marketingu

0
211
Rate this post

Choć pojęcie marketingu sformułowano dopiero w połowie ubiegłego stulecia, jest on zjawiskiem tak starym, jak sam handel, który stał się podstawą jego rozwoju. Najogólniej rzecz ujmując, marketing był zawsze formą działalności handlowej, cechującą się aktywnym pozyskiwaniem klienta poprzez wychodzenie na przeciw jego oczekiwaniom.
Sprzedaż, a wynalazek telewizji

Formy marketingu ulegały przemianom na przestrzeni dziejów, ale żadne wydarzenie nie spowodowało w tej dziedzinie takiego przełomu, jak wynalazek telewizji. Dzięki zasięgowi tego nowoczesnego medium, producenci mogli dotrzeć do nieograniczonej rzeszy odbiorców, a siła umiejętnie sformułowanej reklamy telewizyjnej zdystansowała wszystkie inne dostępne metody aktywnej sprzedaży. Telewizja jednak zaistniała w czasach, w których rynek nie był nasycony, a produkcja wszelkiego rodzaju dóbr nie nadążała za potrzebami konsumentów. Współcześnie, między innymi za sprawą marketingowej machiny, jaką rozpędziła reklama w mass mediach, sytuacja uległa odwróceniu. Rynek zalany jest wszelkiego rodzaju artykułami, a wszystkie najważniejsze potrzeby potencjalnych nabywców zostały już zaspokojone. Niekiedy brakuje im jedynie pieniędzy, albo czasu na przedzieranie się przez bogactwo ofert.
Dzisiejsze formy zaspokajania potrzeb konsumentów

W tej sytuacji zarówno firmy z ugruntowaną pozycją, jak i twórcy nowych marek, muszą uciekać się do innych sposobów niż tylko informowanie konsumentów o zaletach ich produktu. Ponieważ jeden z elementów, jakie potencjalny nabywca brał pod uwagę rozważając zakup danego produktu, stanowiła zawsze jego cena, sprzedawcy zaczęli prześcigać się w promocjach. Rabaty i wyprzedaże, których niegdyś szukać można było tylko na targowiskach, zagościły na dobre zarówno w marketach, jak i w ekskluzywnych salonach. Popularne są dziś nawet promocje samochodów, bo i przy takim zakupie oszczędność może okazać się decydującym czynnikiem. Jeśli dany produkt nie może konkurować z analogicznymi pod względem ceny, klient może liczyć na innego rodzaju gratyfikacje związane z jego wyborem. Podobne praktyki marketingowe nie zmieniają jednak faktu, że rynek jest przesycony towarami i coraz trudniej zaszczepić na nim produkt, który każdy pragnąłby kupić.

Wydaje się, że perspektywą dla marketingu jest całkowite odejście od dotychczasowego sposobu działania, bazującego na celowaniu w zapotrzebowania klientów. Dziś znacznie bardziej pociągające jest dla nich to, co ich zaskakuje, co wyróżnia się spośród setek podobnych artykułów. Być może zatem specjaliści w dziedzinie sprzedaży nie powinni badać potrzeb, lecz wzbudzać takie, o istnieniu których konsumenci nie mieli wcześniej pojęcia.